Czy faktycznie natura sprawiła jej taką niespodziankę w wieku 26 lat? Zawsze bardzo szczupła, wręcz rachityczna, z wąskimi biodrami i drobnym biustem Taylor Swift (26 l.) przez lata uchodziła za jedna z najbardziej naturalnych i dziewczęco wyglądających gwiazd. Pierwsze plotki o tym, że piosenkarka powiększyła mały biust, pojawiły się już 4 lata temu. Wtedy jednak piersi Swift nie urosły nagle o dwa rozmiary – ot, stały się nieco bardziej wyraźne.
Prawdziwa lawina plotek na temat operacji plastycznych Swift ruszyła kilka miesięcy temu. I choć osoby z otoczenia wokalistki zaprzeczają, jakoby gwiazda poszła pod nóż, wielu fanów nie chce uwierzyć, że biust Taylor (a także jej pupa) urosły w ciągu krótkiego czasu o kilka rozmiarów.
Tymczasem plotkarskie media w USA cytują już kolejną “osobę z otoczenia”, która zapewnia, że Taylor nie przejmuje się komentarzami na temat swego wyglądu.
- “Ona uwielbia swój dzisiejszy wizerunek, podoba się jej, że jest krąglejsza. Uważa, że pełniejsze piersi wyglądają zdrowiej. Nie zwraca uwagi na nienawistne komentarze, jest szczęśliwa i to jest najważniejsze” – mówi znajomy Taylor.
Żródło info i foto: KOZACZEK.pl
5 ostatnich postów użytkownika admina
- DJ Avicii bawił się na jachcie dzień przed śmiercią
- Co sądzi o Meghan Markle jej były chłopak?
- Książę William zdradził imię syna?
- Kim Kardashian tłumaczy dziwne wpisy Kanye Westa na Twitterze!
- Joanna Krupa w sesji zdjęciowej dla sklepu LuisaViaRoma
Pozostaw komentarz